środa, 23 kwietnia 2014

"Relax" po warszawsku



Nie raz przechodziłam tą uliczką, aż w końcu zwróciłam uwagę na to miejsce – kawiarnia „Relax” obok domów towarowych centrum w pasażu Wiecha. To schowane pośród budynków pomieszczenie, choć z zewnątrz może nie zachwyca,  jest świetnym pomysłem na szybką kawę  i ciastko podczas robienia zakupów w sieciówkach, które znajdują się za rogiem. Kawa pełna smaku, którą przygotowuje mi bardzo miły barista, oczywiście latte -jak zawsze- jest puszysta i aromatyczna. Do tego ciasto marchewkowe, bo jakżeby inaczej.

Obsługa bardzo miła. Można porozmawiać na tematy kulinarne jak też o historii tego miejsca i wielkiego zdjęcia, które wisi zaraz na wprost wejścia. Otóż zostało ono zrobione w 1989 r. przez Erazma Ciołka, znanego foto reportera, który niestety zmarł w zeszłym roku. Przedstawia happening Warszawskiej Pomarańczowej Alternatywy. Może ktoś Was odnajdzie na tej fotografii kogoś ze swojej rodziny? Kto wie?
Czasami dobrze jest usiąść i pooglądać trochę sztuki, wypić coś dobrego i  zRELAXować się, cieszyć się chwilą. Tu właśnie możesz to zrobić. Polecam wszystkim i zachęcam do odwiedzenia „Relax”u.
Ceny: 5-20 zł
Ocena: 9/10 p.
ul. Złota 8A
(wejście od pasażu Wiecha, na tyłach Empiku)
Warszawa
Dzielnice: Śródmieście, Centrum.
Monika Stegienko








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz